- To nie tylko umiejętność odmawiania. To również zdolność do wypowiadania własnego zdania i obrony swoich praw w sposób nie naruszający przestrzeni i praw innych osób.
- To również świadomość własnych praw, ale również praw innych osób. Nie może być mowy o asertywności, jeśli przyznaję sobie prawo do odmawiania, jednocześnie nie uznając cudzej odmowy.
Jak wygląda asertywny komunikat?
- Udziel informacji. Jeśli czyjeś zachowanie nam nie odpowiada, drażni nas lub złości, zwracamy mu uwagę i prosimy, żeby zachowywał się inaczej. Zazwyczaj ludzie nie chcą być nieprzyjemni i zmieniają swoje zachowanie.
- Wyraź uczucia. Jeżeli ktoś mimo zwróconej uwagi dalej źle się zachowuje, drugi raz mówimy, aby zmienił zachowanie. Tym razem ton naszego głosu powinien być bardziej stanowczy i zdecydowany. Informujemy również, co czujemy w związku z jego zachowaniem.
- Przywołaj zaplecze, czyli ostrzeżenie o konsekwencjach, jakie mu grożą, jeśli nie zmieni swojego zachowania. Pamiętajmy, aby konsekwencje były realne (takie, które naprawdę zastosujemy).
- Skorzystaj z zaplecza. Jeśli cały czas mimo naszej reakcji ktoś nie zmienia zachowania, stosujemy zapowiedzianą konsekwencję.
Konstrukcja komunikatu
- Ja (zawsze mówimy o sobie, nie zakładamy, że ktoś - coś, tylko odnosimy się do siebie)
- Czuję (nazywamy nasze uczucia, emocje),
- Kiedy Ty (odnosimy się do zaobserwowanego zachowania),
- Proszę, abyś (mówimy o naszych oczekiwaniach co do zmiany zachowania),
- Jeśli tego nie zrobisz (uwaga na ton głosu, to nie ma być groźba, a jedynie informacja).
Ważne, by obserwacje były obserwacjami, a nie interpretacją. Nie mówimy: „Czuję złość, kiedy celowo chcesz mnie zdenerwować”, bo to jest interpretacja. Jedynie opisujemy zachowanie tak, jak zrobiłaby to kamera. Kamera jedynie rejestruje zdarzenia, nie nadając im znaczenia. Np. „Czuję złość, kiedy trzeci raz w tym tygodniu widzę, skarpetki na środku pokoju, choć prosiłam już dwa razy, żebyś je wrzucał do kosza na pranie. Proszę, abyś od dziś wyrzucał je do kosza”.
Techniki asertywnej odmowy
- Zdarta płyta.
Często zdarza się, że odmawiamy komuś, a on ponownie nas prosi. Nie należy wtedy przywoływać kolejnych argumentów i coraz bardziej się tłumaczyć. Trzeba powtarzać zdanie – może być lekko zmodyfikowane – które wypowiedziało się na początku. Koleżanka chce pożyczyć 100 zł, ale poprzedniej pożyczki – 50 zł – nie oddała. Mówimy: „nie pożyczę ci 100 zł, dopóki mi nie oddasz 50 zł”. „Ale proszę cię, to już ostatni raz, te pieniądze są mi bardzo potrzebne”. „Powiedziałam, że nie pożyczę ci 100 zł, dopóki mi nie oddasz 50 zł”. „Ale bardzo proszę”. „Nie proś mnie więcej. Powiedziałam, że ci nie pożyczę”.
- Technika zwana jujitsu.
Polega na nie przeciwstawianiu się argumentom osoby, która nas o coś prosi, pokazaniu, że szanujemy i rozumiemy jej racje, ale odmawiamy, bo takie Tak, rozumiem, że dzisiejszy mecz jest bardzo ważny. Masz prawo być zły, że w nim nie zagram, ale moja siostra ma urodziny i nie chcę tego przegapić”
- Jestem słoniem.
Pomocne w odmowie jest wyobrażenie sobie, że jest się słoniem – wielkim, powoli kroczącym, spokojnym, widocznym, pewnym siebie, ale łagodnym. Mówimy wtedy wolniej, spokojniej oddychamy, patrzymy rozmówcy prosto w oczy, staramy się nie działać pod wpływem emocji. Dopytujemy, co jest niezrozumiałe u rozmówcy, powtarzamy jego słowa, np. „powiedziałeś, że nie jestem wdzięczna?”.
Więcej informacji na temat powyższych zagadnień znajdziecie Państwow następujących pozycjach:
- A. Faber, E. Mazlish „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały”,
- A. Faber, E. Mazlish „Jak mówić do nastolatków, żeby nas słuchały”,
- A. Faber, E. Mazlish „Rodzeństwo bez rywalizacji”,
- J. Faber, J. King „Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały”,
- J. Faber, J. King „ Jak mówić, gdy dzieci nie słuchają”,
- M. Rosenberg, „Porozumienie bez przemocy”.